Cmentarz Komunalny

W sprawie dwóch zabytkowych pomników nagrobnych zagrożonych katastrofą budowlaną oraz fatalnym stanem ewangelickiej, zabytkowej części naszego cmentarza komunalnego pisałem do Pana Prezydenta, wyrażając troskę i obawę. Treść wniosku do wiadomości przekazałem także włocławskiemu konserwatorowi zabytków Pani Danucie Walczewskiej (Kierownik Delegatury WUOZ). W grudniu 2015 roku otrzymałem obszerną odpowiedź zarówno od Pana Prezydenta, jak i od Pani Kierownik. W pismach urzędowych było dużo na temat historii i podstawy prawnej, najwięcej zaś o planach działań zarówno Urzędu Miasta i Delegatury. Pan Prezydent zapewnił, iż skłoni do działania podległą mu administrację cmentarza aby podjęła doraźne prace zabezpieczające owe nagrobki, natomiast w dłuższej perspektywie czasowej kompleksowo zostanie rozwiązany problem. Natomiast Pani Kierownik i podległe jej służby są na etapie inwentaryzowania zabytkowych pomników nagrobnych.

    Jest koniec grudnia 2018 roku i sytuacja pomników, jak widać to na zdjęciach, nie zmieniła się. Modernistyczny pomnik nagrobny Bogdana Kowalewskiego i klasycystyczny pomnik małżonków Łukasik przy głównej alei na wysokości kaplicy Żyburskich, reprezentują wysoki poziom sztuki sepulkralnej, a jednak w każdej chwili mogą się przewrócić i roztrzaskać. To może nastąpić teraz lub za kilka lat i nie chciałbym wtedy usłyszeć tłumaczenia w rodzaju: przepraszamy, ale mamy grawitację.

     Kolejnym problemem, na który pragniemy zwrócić uwagę włodarzom miasta, Panu Prezydentowi i szanownym Radnym, są niewybrukowane alejki zlokalizowane w najstarszej, historycznej części cmentarza komunalnego, przy której spoczywają zasłużeni włocławianie: burmistrz L. Bauer, rodzina Haack (fabryka maszyn rolniczych 1850 r.), komendant obrony Włocławka w Roku 1920 pułkownik Gromczyński, podporucznik St. Sarjusz-Zaleski, aktor Z. Mrożewski, belwederczyk podchorąży T. Wolski, harcmistrz J. Koziński kpt. 14 PP, F. Bohm, T. Raczyński (radny), kpt. 14 PP I. Alejski kawaler OVM, F. Korycki (Włocławskie Kajakarstwo), gen. S. Kaliszek i wielu innych. Ulewne deszcze i roztopy zamieniają te alejki w rozlewiska. Aż dziw bierze, że Pan Prezydent i szanowni Radni, którzy co roku 1 listopada kwestują w tym miejscu, nie dostrzegacie problemu?

   Ze spraw pilnych, jest jeszcze do naprawy przewrócony pomnik nagrobny Hipolita Langiewicza uczestnika Powstania Styczniowego przy głównej alei!!!