Włocławek – Stare Miasto i Stary Rynek

Od strony Wisły (północna pierzeja) były najpiękniejsze i najbardziej okazałe kamienice Starego Rynku m.in. Hotel pod Trzema Koronami, w którym na przełomie XIX i XX wieku spotykało się okoliczne ziemiaństwo, a w latach 1918/31 była siedziba Sądu Okręgowego. Niestety to już nie wróci i mam tu na myśli możliwość rekonstrukcji pierzei Starego Rynku wyburzonej przez okupanta niemieckiego w 1940 roku. Włocławek w XIX wieku przed industrializacją przemysłową był małym miastem, natomiast Stary Rynek od czasów lokacji pozostał niewielkim placem z centralnie położonym klasycystycznym ratuszem powstałym w XVIII wieku na miejscu wcześniejszego zapewne gotyckiego i został rozebrany ze względu na zły stan techniczny w 1872 roku. Uważam, że odbudowa klasycystycznego ratusza jest możliwa i potrzebna naszemu miastu. Dlatego o tym piszę i staram się przekonać władze naszego miasta, przede wszystkim włocławian w sprawie poparcia tego projektu, który całkowicie odmieni skromne oblicze Starego Rynku. Zrekonstruowany budynek ratusza nie dość, że nie „zaburzy miejskiej przestrzeni”, to stanie się tak bardzo potrzebnym elementem organizującym i porządkującym tę przestrzeń. Historyczny obszar Włocławka, miasta lokacyjnego stanie się kompletny, a osią scalającą tę przestrzeń jest katedra i pałac biskupi – dawny zamek, ulice Tumska i Zamcza oraz Stary Rynek – fara i odbudowany ratusz. Jest potencjał aby Stare Miasto stało się ponownie centrum i sercem miasta, przywróconą do życia dzielnicą historii i kultury. Jest jeszcze obszar starego Miasta, którego osią są ulice Szpichlerna i Łęgska, położony między Starym Rynkiem a Muzeum Etnograficznym. Ten obszar jest najbardziej zdegradowany, ale tu partnerem dla miasta jako inwestor może być MZKiD i środki pozyskane od Pana Marszałka Całbeckiego i Sejmiku. Może trzeba skuteczniej sięgnąć po środki zewnętrzne m.in. unijne i nie angażować się w remontowanie ruder, a realizować ambitne projekty architektoniczne, żeby stworzyć na obszarze Starego Miasta wyjątkową dzielnicę łączącą historię z nowoczesnością. Miasto powinno działania inwestycyjne – mieszkaniowe skupić na obszarze Śródmieścia i Starego Miasta, a nie na jego peryferiach i wpłynie to pozytywnie także na tkankę społeczną. Musimy przyspieszyć działania dotyczące historycznej części miasta, ponieważ marzy się nam piękny Włocławek.

Gdy patrzymy, jak zmienia się Włocławek, jak poprawia się wizerunek naszego miasta należy w tym miejscu wymienić powstanie nowego dworca PKP, Park na Słodowie, remont eklektycznego budynku dawnego Towarzystwa Wzajemnego Kredytu i powstanie tam Interaktywnego Centrum Fajansu oraz plan skomunikowania Parku Sienkiewicza z bulwarami i przebudowa mostu na Zgłowiączce, itd. Niestety i stwierdzam to z przykrością Stare Miasto jako najbardziej zdegradowana dzielnica Włocławka wciąż pozostaje przysłowiową „piętą achillesową” miasta, a murowane garaże w pierzei Starego Rynku prestiżu tego miejsca nie budują. Przypomnę tylko, że chodzi o miejsce narodzin miasta – II lokacja Włocławka i dodam jeszcze, że nie znam miasta, w którym w taki sposób traktuje się Stary Rynek.